Jak bronić wiary?

Obrona tego, w co wierzymy, nie jest łatwa w dzisiejszym świecie. Myślę, że nigdy nie była. Tak wiele jest jednak przykładów niezłomnej wiary! Wystarczy popatrzeć chociażby na pierwszych chrześcijan lub na całą masę osób prześladowanych współcześnie. Nie są to tylko przypadki w takich państwach jak Afganistan czy Syria, ale docinki, wyśmianie, czy gorsze traktowanie mogą spotkać każdego z nas w każdym miejscu na świecie. Być może przypominacie sobie takie sytuacje w Waszym życiu, ja także je pamiętam, ale wiem, że nie ma nic, przez co nie dałoby się przejść z Jezusem.



Miejcie się na baczności przed ludźmi! Będą was wydawać sądom i w swych synagogach będą was biczować. Nawet przed namiestników i królów będą was wodzić z mego powodu, na świadectwo im i poganom. Kiedy was wydadzą, nie martwcie się o to, jak ani co macie mówić. W owej bowiem godzinie będzie wam poddane, co macie mówić, gdyż nie wy będziecie mówili, lecz Duch Ojca waszego będzie mówił przez was. Brat wyda brata na śmierć i ojciec syna; dzieci powstaną przeciw rodzicom i o śmierć ich przyprawią. Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony. (Mt 10,17-22)
Prześladowania zapowiedział sam Jezus. Skoro ludzie potrafili Go nienawidzić, będą także nienawidzić Jego uczniów. Ale daje nam wielką nadzieję, bo ten, kto wytrwa do końca, będzie zbawiony. Jest to bardzo trudne zadanie, ale o tym, co może nam pomóc wytrwać, pisze święty Paweł w "Drugim liście do Tymoteusza".

Ty natomiast poszedłeś śladem mojej nauki, sposobu życia, zamierzeń, wiary, cierpliwości, miłości, wytrwałości, prześladowań, cierpień, jakie mnie spotkały w Antiochii, w Ikonium, w Listrze. Jakież to prześladowania zniosłem - a ze wszystkich wyrwał mnie Pan! I wszystkich, którzy chcą żyć zbożnie w Chrystusie Jezusie, spotkają prześladowania. Tymczasem ludzie źli i zwodziciele będą się dalej posuwać ku temu, co gorsze, błądząc i [innych] w błąd wprowadzając. Ty natomiast trwaj w tym, czego się nauczyłeś i co ci powierzono, bo wiesz, od kogo się nauczyłeś. Od lat bowiem niemowlęcych znasz Pisma święte, które mogą cię nauczyć mądrości wiodącej ku zbawieniu przez wiarę w Chrystusie Jezusie. (2 Tm 3,10-15)




Dla mnie, po przeczytaniu tego fragmentu, wskazówka jest jasna. Zaufanie Bogu oraz Pismo Święte. To klucze, które pozwalają nam trwać niezłomnie. I chociaż to boli, wiadomo, że na końcu czeka nas szczęście nie do opisania :) 

A jak Wy radzicie sobie z bronieniem tego, w co wierzycie?

Warto pamiętać także o naszych braciach i siostrach w wierze, którzy często giną z powodu  swojej wiary w Jezusa. Módlmy się za Kościół prześladowany, a o tym, co jeszcze można dla nich zrobić, przeczytacie tutaj.




Na koniec chciałabym życzyć Wam wszystkim, ponieważ nie miałam jeszcze okazji, szczęśliwych wakacji! Radosnych, ciepłych, pełnych odpoczynku i przede wszystkim - Bożej miłości! Mam także nadzieję, że zajrzycie od czasu do czasu na "Niebiańskie serce"! ;)

Komentarze

  1. W codziennym życiu spotyka się ludzi, którzy odsuwają się od wiary. Czym to jest spowodowane i czy mają za co się winić? Ludzie popełniają czasem mnóstwo błędów, lecz każdy błąd można naprawić. Dlaczego ludzie odsuwają się od wiary? Nie jest to łatwe pytanie. Mogą stwierdzać iż nie ma Boga i nie ma chrześcijanizmu. Nie ma w tym żadnej winy, Nie winią się za nic, Ktoś kto nie wierzy nie jest odsunięty od innych na dobre. Wiara jest fundamentem każdego chrześcijanina. Nie trzeba wstydzić się wiary. Jezus cierpiał, ale wiedział, że kiedyś nastąpi jego koniec i starał się pokazać innym, że wiara to coś więcej niż modlitwa i kościół. Wiara to dopełnienie ludzkiego życia. Każdy ma w sobie wiarę i tą wiarą dąży do swojego szczęścia. Nie warto się załamywać z powodu wiary. Pan Jezus chce by każdy człowiek miał w sobie tę cząstkę wiary i dzielił się nią z innymi ludźmi. Nawet jeśli ktoś nie wierzy to i tak nie będzie przekreślony ze swojego życia i z życia innych osób. Nie ma nic lepszego od wiary.

    OdpowiedzUsuń
  2. Droga Aniu!
    Jesteś wyjątkową osobą. Życzę Ci tego byś dalej rozwijała się duchowo i religijnie. Bóg jest z Tobą , a Maryja wiedzie Cię dobrą dróżką. Oby tak dalej kochana,
    Gratuluję Tobie, bo pokazałaś nie tylko mi, ale także innym, że wiara czyni cuda, Dzięki Wam jestem zdrowa i będę Wam wdzięczna do końca życia. Dziękuję. Niech wiara zawsze będzie Was motywowała do działania i pomagała pokonywać trudności.
    Z serca Wam błogosławię .

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty