Moje Niebiańskie serce jest... #12 Wytrwałe

Jest taka cecha, którą trzeba solidnie wypracować, ale nie jest to łatwe. Aby ją zdobyć, konieczne są przeciwności, które już nie zawsze przyjmujemy z otwartymi ramionami. Warto jednak pamiętać, że aby zdobyć szczyt, trzeba się wspinać :) 

Moje Niebiańskie serce jest... wytrwałe!

Czy jest na świecie ktoś, kto nigdy nie pomyślał "Poddaję się!"? Jeśli tak, to musi być wyjątkowo zmotywowany. Ja osobiście bardzo często miałam już dość i dawałam temu upust powtarzając właśnie, że się poddaję, ale najważniejsze jest to, że w końcu się nie poddałam. Bo wytrwałości zawdzięczamy to wspaniałe uczucie, gdy widzimy postępy, gdy coś się udaje. Bez wytrwałości nie dojdziemy do Nieba, bo to ona pomaga nam wciąż nad sobą pracować.

Zobaczmy, co o wytrwałości mówi Pismo Święte.

Za pełną radość poczytujcie to sobie, bracia moi, ilekroć spadają na was różne doświadczenia. Wiedzcie, że to, co wystawia waszą wiarę na próbę, rodzi wytrwałość. Wytrwałość zaś winna być dziełem doskonałym, abyście byli doskonali, nienaganni, w niczym nie wykazując braków (Jk 1,2-4)

Jeśli kiedykolwiek będzie Ci się wydawać, że nie dasz już rady i gdy będziesz chciał/a się poddać, pamiętaj, że w Twoim sercu jest wytrwałość. Że jeśli zdecydujesz się walczyć, to Bóg Ci pomoże. Nie ma szczytów nie do zdobycia dla Bożego dziecka! 

No to - góry do góry! ;)