Rozmawiaj z Aniołami!

Jedna z pierwszych modlitw, której nauczyli nas rodzice to "Aniele Boży, Stróżu mój". W niejednym domu można także znaleźć obraz, który przedstawia Anioła czuwającego nad dziećmi, przechodzącymi przez niebezpieczną kładkę lub inną dróżkę. Jednak czy zdarzyło nam się kiedyś rozmawiać z naszym Aniołem? Wiele razy. Tylko problem w tym, że my raczej nie zdajemy sobie z tego sprawy.

Nazywamy to głosem serca. Nie są to nasze własne myśli, lecz takie z naszego wnętrza. Gdy pytamy siebie w duchu: "Co mam zrobić?" i coś nam w środku podpowiada "Zrób tak, tak", ale my nie mamy na to wpływu. W tym momencie mówi do nas Bóg - przez naszego Anioła.

Dlaczego Bóg wybrał taki sposób?

Gdy zaś Pan ujrzał, że [Mojżesz] podchodził, żeby się przyjrzeć, zawołał <Bóg do> niego ze środka krzewu: «Mojżeszu, Mojżeszu!» On zaś odpowiedział: «Oto jestem».  Rzekł mu [Bóg]: «Nie zbliżaj się tu! Zdejm sandały z nóg, gdyż miejsce, na którym stoisz, jest ziemią świętą. (Wj 3,4n)

Świętość  ziemi nie wynikała z jej specjalnych przymiotów, ale z obecności Boga. Jaki jest więc nasz Niebieski Ojciec?

Wielki jest Pan i godzien wielkiej chwały, a wielkość Jego niezgłębiona (Ps 145, 3)

Bóg jest tak wielki, że nawet nie ma słów, aby to wyrazić. Dlatego nasz Pan rozmawia z nami przez pośrednika, żeby nie przytłoczyć nas Swoją chwałą.

Każdy z nas ma własnego Anioła Stróża, który jest z nami dzień i noc, przez cały czas. Zawsze dobrze nam radzi i przekazuje nam wolę Boga. Tylko czy my chcemy go słuchać?

Warto rozmawiać z Aniołami, pytać ich o rady i prosić o pomoc. Jednak trzeba być czujnym, żeby nie pomylić dobrego głosu z głosem pokusy.

Znawcą Aniołów był św. Ojciec Pio. On udzielił nam 4 rad, jak słuchać swoich Aniołów: to między innymi docenienie pracy naszych stróżów i uważanie na zło. Jednak o tym szerzej możecie poczytać tutaj.