O przeżywaniu wiary we wspólnocie

Dzisiaj króciutki post, inspirowany moimi własnymi doświadczeniami. Dlaczego potrzebujemy wspólnoty, aby wierzyć i w jaki sposób ona nam pomaga? O tym możecie przeczytać właśnie tutaj :)



On jest przed wszystkim i wszystko w Nim ma istnienie. I On jest Głową Ciała - Kościoła (Kol 1,17n)
Na pomysł tego posta wpadłam podczas wakacji, w czasie pielgrzymki

Wcześniej skupiałam się głównie na Bogu obecnym w moim sercu, na naszej relacji. Nagle zobaczyłam, że nie ma tylko mnie i Boga. Są także inni ludzie. W dodatku ich rola jest bardzo ważna w naszej drodze do Ojca.

Bo jest to nasz wspólny Ojciec, wszyscy jesteśmy Jego dziećmi i powinniśmy sobie pomagać podczas wędrówki do Niebieskiej Ojczyzny. Podawać rękę, a nie podrzucać kłody pod nogi. 

Dzięki temu, że Jezus zrodził Kościół na krzyżu, jesteśmy Jego ciałem. Ciało nie może być zdrowe, jeśli chociaż jedna jego część jest chora. Dlatego naszym zadaniem jest troszczyć się o Kościół, o naszych braci i nasze siostry, bo - mimo naszej grzeszności - razem stanowimy ciało, którego Jezus jest Głową. 



Wiele zawdzięczamy innym ludziom w kwestii wiary i warto to docenić. Niezastąpieni bywają nasi rodzice, dziadkowie. Dlatego podziękujmy im dzisiaj razem:

Mamo, tato, dziękuję!

Komentarze

Popularne posty